VI Mistrzostwa Polski w Kolarstwie Szosowym Niepełnosprawnych EDF TOUR 2014

Złote Mistrzostwa

030 VI_EDF_TOUR_2014_v4_atrakcje-3 (1)Jazda indywidualna na czas – Mistrz Polski w kat. H5
i 7. miejsce bez podziału na kategorie.

Wyścig ze startu wspólnego  – Mistrz Polski w kat. H5

Dziękuję Wszystkim, którzy przyczynili się do mojego sukcesu: mojej Rodzinie, Przyjaciołom, klubowi IKS Smok Lotos Orneta i IKS AWF Warszawa, Prezydentowi miasta Otwocka, Firmom: Ekopak-Plus, Usługi Finansowe Inez Rutkowska, Butik „La Tina” oraz Firmie GTM Mobil Technology.

027 13054492164286416505.09. 2014 piątek godzina 14:30 Rzyki – jazda indywidualna na czas – zupełnie jak rok temu startuje jako pierwszy, trasa w stosunku do poprzedniego roku różniła się dodanym jednym wymagającym podjazdem. Ruszam! Pierwszy podjazd… Szybko wkręcam się z tętnem na poziom 160 uderzeń na minutę, po około kilometrze wchodzę na swoje maksymalne obroty, pulsometr pokazuje 175 bpm i tak aż do szczytu, teraz zjazd… Trochę odpoczywam, trochę dokręcam, żeby prędkość nie spadła poniżej 50 km/h, na dole z prędkością 54 km/h pokonuję ostry zakręt za którym zaczyna się drugi podjazd… 400 metrów do mety, sił coraz mniej, ale cały czas jadę bardzo mocno, słyszę tylko szum opon i patrzę w asfalt, daję z siebie chyba więcej niż mogłem, META! Czas 17 minut 30 sekund – jak się później okazało czas ten pozwolił mi zostać Mistrzem Polski! Wyniki…

028 RR-iC7.09.2014 niedziela godzina 12:45 Wieprz – wyścig ze startu wspólnego – obrona tytułu mistrzowskiego zawsze wiąże się z wyzwaniem, każdy chce pokonać mistrza, w tym roku to ja broniłem tego tytułu i nie było to proste, na szczęście udało się, ale od początku… Trasa ta sama, co rok temu tylko w odwrotnym kierunku, 12:45 i… START! Ruszyłem spokojnie, za mną rodzinny duet Cezary i Bogdan Król, krótka prosta zakręt w lewo i górki, lekko przyspieszyłem, za mną utrzymał się tylko Czarek, krótki zjazd 55 km/h i ponownie wymagający podjazd, kolejny zjazd i sekwencja zakrętów prawy, lewy… Na liczniku 60 km/h płynnie pokonuję prawy i niestety okazuje się, że przesadziłem z prędkością, robię co mogę, ale niestety z pełnym impetem wylatuje z trasy! Zrywam pas mocujący i wypadam z roweru, mocne uderzenie w łokieć, nogę i przeszywający ból. Po chwili sprawdzam, czy się nie połamałem, na szczęście wydaje mi się, że poza mocnymi potłuczeniami rozciętą nogą jest OK. O własnych siłach wyczołguje się z głębokiego rowu natomiast rower, który wyglądał nie najlepiej wydobył na drogę strażak, któremu przy tej okazji serdecznie dziękuję za pomoc. Wspólnie prostujemy tylnie koło na tyle żeby dało się dalej jechać, poprawiam klamko-manetkę (urządzenie do obsługi przerzutek i hamulca) i ruszam w pogoń za rywalami, którzy mi mocno odjechali… Po około 2 kilometrach doganiam Bogdana Króla i ruszam za Czarkiem… Druga pętla, dojeżdżam do miejsca, w którym miałem kraksę i widzę znajomy rower na chodniku – to rower Czarka. Zatrzymałem się, spytałem co się stało, ludzie z karetki i strażacy krzyknęli żebym jechał dalej, że wszystko pod kontrolą. Do mety choć pobijany i obolały, na „połamanym” rowerze dojechałem pierwszy, tym samym obroniłem tytuł Mistrza Polski z poprzedniego roku. Wyniki…

Podsumowanie – świetna impreza, choć organizator ma jeszcze nad czym pracować. Oczywiście z wyników jestem niesamowicie zadowolony, jednocześnie gratuluje Wszystkim uczestniczkom i uczestnikom udziału w VI Mistrzostwach Polski w Kolarstwie Szosowym Niepełnosprawnych EDF TOUR 2014, samo to, że udało się Wam tam być i rywalizować już jest wielkim Waszym sukcesem. Dziękuję za emocje na trasie, rozmowy po i wszystko inne – będę miło wspominał ten wspólnie spędzony czas. Pozdrawiam…

30 pozycja/e
Share Button
Ten wpis został opublikowany w kategorii Handbike i oznaczony tagami , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.