Rok temu w Krakowie rozpocząłem ściganie na nowym rowerze, wtedy 10 miejsce i czas 45:33, w tym roku chciałem poprawić oba te parametry, co udało się, 7 miejsce z czasem 44:49, ale może zacznę od soboty, bo do Krakowa zawitałem już w sobotę 14 maja, zalogowałem się w hotelu Piast i ruszyłem do biura zawodów po pakiet startowy, później kilka fotek, rozmowy z kolegami i nocka nie do końca przespana z powodu juwenaliów, ale cóż, młodzież też potrzebuje się pobawić 😉
W niedzielę około 7 rano ruszyliśmy na parking przyszykowany specjalnie dla handbikerów, dalej to co zwykle szykowanie rowerów, odżywki, rozgrzewka i 24 rowery plus kilka osób na wózkach aktywnych gotowe były do startu. Komentator sportowy Pan Tomasz Zimoch dał sygnał do wspólnego odliczania i wystrzałem startera zawodnicy niepełnosprawni rozpoczęli rywalizację na trasie 15. PZU Cracovia Maratonu, który jak rok temu z przyczyn bezpieczeństwa w kategorii handbike i wózków aktywnych odbył się na połowie dystansu.
Wyniki:
1. Rafał Wilk
2. Zbigniew Wandachowicz
3. Daniel Kukla
4. Rafał Szumiec
5. Artur Graczyk
6. Robert Nowicki
7. Piotr Małek
8. Mateusz Witkowski
9. Marek Wisniewski
…
Gratuluje dla zwycięzcy jak i wszystkich uczestników, którzy wzięli udział w tegorocznym 15 Cracovia Maratonie
Podsumowanie…
Cracovia Maraton to bardzo przyjazna impreza dla osób z niepełnosprawnościami. Mieliśmy zapewniony hotel, wydzielony parking, podjazd na scenę aby móc uczestniczyć w dekoracje tam gdzie wszyscy i namiot z smacznym poczęstunkiem i smakołykami, gdzie na gorąco dzieliliśmy się wrażeniami po dopiero co ukończonej rywalizacji. Wspomnę jeszcze o niesamowitej ilości kibiców w okolicy startu/mety, jak i na całej trasie. Drobnym mankamentem było kilka odcinków z kostką, której nasze rowery nie lubią, ale w tak starym mieście nie da się inaczej ułożyć trasy, a te krótkie odcinki brukowe jakoś przelecieliśmy.
I tradycyjnie oczywiście serdeczne podziękowania dla organizatora, wolontariuszy i super kibiców, do zobaczenia za rok.
Pozdrawiam…
Piotr Małek